8 lipca 2019
Leżąc tak dziś w czterech ścianach, patrząć w sufit, uświadomiłam sobie, dlaczego się nie zwierzam ludziom. Bo jestem nieufna, bo się boję, że wykorzystają to przeciwko mnie. ONA to zrobiła tamtego felernego wieczoru, który zmienił wszystko. Wykrzyczała mi nawet to, co powiedziałam jej zanim wszystko się zaczęło. Nie miała prawa, ale zrobiła to. I wtedy we mnie coś pękło...
Nie mówimy tego, co czujemy. Nie czujemy tego, co mówimy.
https://www.youtube.com/watch?v=bCuhuePlP8o